500km w maju, będzie lepiej, będzie szybciej! Oby!
-
DST
13.13km
-
Czas
00:29
-
VAVG
27.17km/h
-
VMAX
38.50km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 260kcal
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dystans marny, ALEEEEEE...
...brakowało mi 3km do 900km łącznie i 13km do 500km w maju, a czasu wolnego brak - sami jednak wiecie jak to jest z okrągłymi liczbami ;D Zresztą nadganiać trzeba, bo chciałbym przebić zeszłoroczne 3000km, chociaż o kilka kilometrów! Wróciłem z pracy o 15, potem szybki obiad i do nauki, a przed 21.00 szybki sprint do końca Królewieckiej, potem dookoła stadionu - Astra - Kozanów. Teraz szybki wpis i ponownie do książek...niech ta sesja się skooooończy!!! Żeby nie było, to żaden ze mnie kujon, ale warunek wart 1500zł to wystarczająca motywacja (tym bardziej, że już drugi raz to 1500zł z portfela mi ściągnęli - trzeci raz się nie dam).
Jutro szybki wypad do Łodzi na wieczór, na koncert Slaughterhouse i O.S.T.R'a, tak więc zero pedałowania. Może na weekend coś ogarnę przed egzaminem wtorkowym.
Piąteczka dla tych co mają zapier%#l ostatnio i ledwie wiążą pedał z pedałem! :D
PS. Stwierdzam, że przydałaby mi się szybka szosa - lekarstwo na brak czasu. Zawsze to kilka km więcej, w takie dni jak ten.