Nadodrzańskie błooooooto!
-
DST
37.80km
-
Teren
12.80km
-
Czas
01:45
-
VAVG
21.60km/h
-
VMAX
37.10km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 800kcal
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 czerwca 2012 | dodano: 28.06.2012
Najpierw do pracy w Leśnicy z G89 (non stop deszcz zacinał), a następnie prosto po pracy w lasy koło Koszykarskiej, a następnie w lasy koło Kozanowa - meeeeegaaaa jazdaaaa! Momentami kałuże błotne do połowy koła - oczywiście wjeżdżaliśmy w największe bagna!
Niby roweru szkoda...ale od czego są rowery górskie, right? ;) Następnie pojechaliśmy Legnicką na Statoil umyć koła i ramy pod "większym ciśnieniem" - miny kierowców i innych rowerzystów napotykających dwa bagienne potwory w mieście - bezcenne.
Potem powrót na Kozanów i od razu do michy, bo żołądek już krzyczał. Na koniec, polecam się czasem porządnie ubrudzić! :D
P.S A efekty tutaj już mniej widoczne, bo na czystych kołach po kilku kałużach, niemniej jednak "trochę" błota zostało....