Kornal prowadzi tutaj blog rowerowy

To jest dobry blog!

Suffocation, no breathing!

  • DST 45.07km
  • Teren 5.07km
  • Czas 01:44
  • VAVG 26.00km/h
  • VMAX 45.50km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 3000kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 sierpnia 2012 | dodano: 12.08.2012

Styrałem się bardziej niż planowałem. Zrobiłem małą pętlę Wrocław-Pisarzowice-Brzezina-Leśnica-Wrocław. Udało mi się zrobić oba podjazdy do Pisarzowic, nie schodząc poniżej 23kmh z czego jestem bardzo zadowolony. Później natchniony dobrym tempem, postanowiłem zrobić kilka przyspieszeń po płaskim na trasie powrotnej, przez Brzezinę,Leśnicę. Na pedały i siła do 40-45kmh.

Dojechałem do okolic Astry i po chwili rozterki postanowiłem jeszcze dobić się na trasie Milenijny-Osobowice. Na pierwszym podjeździe miła niespodzianka - spotykam od dawna nie widzianego kumpla ze studiów...na szosie. Okazało się,że przygotowuje się do maratonu wrocławskiego 16 września i raz w tygodniu dla odmiany jeździ rowerem, zamiast biegać. Moje szczęście,bo na koniec treningu mogłem jeszcze podkręcić tempo i wykręcić jeszczelepszą średnią. Różnica między moim siłaczem górskim,a jego szosowym piórkiem szczególnie widoczna na podjazdach,ale nie odpuszczałem go na krok.

Fajny trening, fajna pogoda. Pozytywnie się umęczyłem i na koniec dnia dobrze dotleniłem. Jutro trening siłowy, więc ryba na dobrą regenerację i pewnie szybciej w kimono.


Końcówka podjazdu w Brzezinie...


Brzezińska panorama (na horyzoncie Most Rędziński, Sky Tower, wieża kościoła w Wilkszynie)


Drobna przeszkoda w drodze powrotnej.


Zasłużony postój na uzupełnienie węglowodanów




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]