Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 105.35 km (w terenie 12.00 km; 11.39%) |
Czas w ruchu: | 04:54 |
Średnia prędkość: | 21.50 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.10 km/h |
Suma podjazdów: | 193 m |
Suma kalorii: | 1033 kcal |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 13.17 km i 0h 36m |
Więcej statystyk |
Jak każdy dziś - zmagałem się z wiatrem.
-
DST
24.07km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:03
-
VAVG
22.92km/h
-
VMAX
40.10km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 432kcal
-
Podjazdy
93m
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolokwialnie mówiąc wiatr urywał dupę dziś! Wybrałem się na nowy terminal wrocławskiego lotniska i całą drogę w tamtą stronę miałem pod wiatr. Najgorszy był podjazd pod wiadukt nad AOW, przy wietrze w porywach do 30-40kmh. Dosłownie wdrapywałem się z prędkością nieznacznie powyżej 14-15km/h. Zostało to na szczęście zrekompensowane w drodze powrotnej, kiedy to starałem się jak najdłużej jechać z wiatrem. Połknąłem wtedy kilak km przy średniej ok.30km/h (według Endomondo...który niestety dzisiaj świrował i nie naliczył mi ok.2km w pobliżu domu i z niewiadomych przyczyn w czasie jazdy, uruchamiał autopauzę).
Ps. Dzisiaj co drugi napotkany rowerzysta kręcił głową z dezaprobatą dla tej wichury. Jednak nastroje były dobre, bo chyba każdy zdawał sobie sprawę, że to ostatni ładny dzień w najbliższym czasie ;)
Nocne testy
-
DST
9.25km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:25
-
VAVG
22.20km/h
-
VMAX
35.80km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz w tym roku w totalnych ciemnościach. Cały dzień byłem jakiś senny i w końcu po 21.00 naszło mnie, żeby wsiąść na dwa kółka. Trochę pośmigałem przez lasek nad Odrą, reszta wzdłuż ścieżek rowerowych w okolicach Mostu Milenijnego. Przy okazji sprawdziłem jak tam moja chińska latarka się sprawuje, by po raz kolejny utwierdzić się w przekonaniu, że należałoby ją wymienić na porządne 'działo fotonowe' ;)
Jazda po lesie
-
DST
10.80km
-
Teren
8.00km
-
Czas
00:31
-
VAVG
20.90km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz w tym roku w lekkim terenie. Wzdłuż Odry przejazd leśnymi trasami w okolicach Kozanowa. Trzeba było obadać ścieżki po zimowej przerwie, w poszukiwaniu jakiś niespodziewanych konarów i połamanych drzew ;)
Wypad na Rynek
-
DST
19.29km
-
Czas
00:58
-
VAVG
19.96km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Lajtowy, popołudniowy przejazd na wrocławski Rynek, żeby się trochę pokręcić na słońcu i wypić colę w cieniu kamienic. Później odbiłem na Osobowice, by ponownie przez Rynek wrócić do domu.
Szybka przejażdzka przed treningiem siatkówki.
-
DST
13.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:36
-
VAVG
21.67km/h
-
VMAX
36.80km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 229kcal
-
Podjazdy
57m
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie miałem dzisiaj w planach roweru, bo było mnóstwo innych obowiązków, ale ostatecznie zajrzałem na BS i zobaczyłem, że niemal wszyscy witają wiosnę na dwóch kółkach. Postanowiłem więc na szybko przed treningiem siatkówki, przejechać się w stronę dawnego wysypiska śmieci przy ulicy Koziej i zahaczyć o las przy Praczach Odrzańskich. Miałem niespełna godzinę wolnego czasu, więc odległość nie jest porażająca, ale cieszę się, że udało mi się dzisiaj przewietrzyć Cube'a ;) Trochę lipa na otwartych przestrzeniach, bo znowu dzisiaj wiało, ale można wytrzymać.
Jutro trening siłowy nóg w domu, ale jak tak patrzę na prognozy pogody, to chyba nie odmówię sobie zrobienia tych kilkunastu kilometrów po okolicy...
P.S. Znowu jeździłem dziś z Endomondo, ale w momencie wjazdu do lasu coś się popieprzyło i nie doliczył mi prawie 1km zrobionego po lesie. Muszę nad tym popracować, bo w przypadku dłuższych tras chciałbym wrzucać bezpośrednie linki do tras.
Rozgrzewka przed treningiem siłowym
-
DST
5.73km
-
Czas
00:16
-
VAVG
21.49km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jazda po okolicznych ścieżkach rowerowych, wyłącznie w celu rozgrzewki przed treningiem siłowym
Pisarzowice-Brzezina-Wrocław
-
DST
20.14km
-
Czas
00:56
-
VAVG
21.58km/h
-
VMAX
39.20km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 372kcal
-
Podjazdy
43m
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po obejrzeniu długoterminowych prognoz pogody stwierdziłem, że czas sprowadzić 'kostkę' do domu. Do Pisarzowic dowiózł mnie ojciec autem, dalej mogłem liczyć tylko na swoje nogi. Na miejscu delikatnie odkurzyłem ramę i wyrównałem ciśnienie w oponach. Nie miałem ochoty na ściąganie smarów i gruntowne czyszczenie, więc ruszyłem niemal od razu przed siebie.
Wilkszyn jest obecnie rozkopany i funkcjonuje tam ruch wahadłowy, postanowiłem więc wybrać się nieco okrężną trasą - przez Brzezinę i Leśnicę. Dodam, że nie siedziałem na siodełku od ponad 4 miesięcy. Po pierwszych 10km myślałem, że umieram. Kolejne 10km było już czystą przyjemnością. Pora rozpocząć regularne jazdy i odbudowywanie kondycji...
Pzdr!
I już w domu...
Jazda próbna - pierwsza w tym roku.
-
DST
3.07km
-
Czas
00:09
-
VAVG
20.47km/h
-
VMAX
34.50km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z uwagi na brak miejsca w mieszkaniu, rower zimą stoi pod Wrocławiem w domu u ciotki, bo szkoda by było trzymać go na balkonie - nawet pod milionami pokrowców. A szkoda, bo w tym roku byłbym już pewnie po kilkunastu przejażdżkach, patrząc na pogodę w dzień. Tymczasem przyszła pora na sprawdzenie "co w trawie piszczy" po 3 miesięcznym okresie leżakowania, a akurat była ku temu okazja.
Bardzo krótka przejażdżka asfaltową drogą - nic nie stuka, nic nie puka. Wyrównać ciśnienie w oponach, dokładnie wyczyścić napęd i na nowo nasmarować i Cube będzie gotowy na ten sezon.
Z transportem do Wrocławia poczekam jednak jeszcze około tygodnia, bo w nocy zapowiadają mrozy nawet do -9 st. Pewnie niepotrzebnie tak się z tym cackam, ale tak to jest jak się ciężko pracuje, żeby kupić swoją wymarzoną maszynę - dmucha się na zimne. Szkoda, że skradziono mi "zimówkę"... Niemniej jednak swój sezon uznaje za otwarty - nieoficjalnie. ;)