Styczeń, 2013
Dystans całkowity: | b.d. |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 0 |
Średnio na aktywność: | 0.00 km |
Więcej statystyk |
O rowerze, bez roweru.
-
Sprzęt Cube Aim 2011 (SKRADZIONO!)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jakże wielki błąd popełniłem wywożąc rower pod Wrocław do rodziny, wraz z początkiem grudnia. Mrozy odpuściły nawet w nocy, więc mógł spokojnie stać w pokrowcu na balkonie, a ja mogłem spokojnie jeździć. Nawet nie wiecie jak boli brak jazdy zimą tylko z tego powodu,że człowiek nie ma gdzie swojej maszyny trzymać...
Mało tego sprawa byłaby jeszcze prostsza, bo jakimś cudem wygrałem w konkursie Cube'a ocieplacze na nogi, warte bagatela prawie 150zł! Codziennie w grudniu można wygrać rowerowy gadżet/sprzęt/wyjazd na zgrupowanie w Hiszpanii itp. Rok temu nic nie ugrałem, a w tym roku taka niespodzianka i to w dodatku na dzień przed moimi urodzinami...
Ubiegły rok zaliczam jako wybitnie nieudany w wielu aspektach życia, dlatego nawet nie życzę sobie żeby 2013 nie był gorszy...musi być po prostu LEPSZY! Sama kwestia bicia rekordów kilometrów poległa gdzieś w sierpniu, z powodu kontuzji kolana i kręgosłupa, ale w tym roku liczę już na przychylność losu i więcej zdrowia. ;]
Cele na 2013 muszę sobie zapisać tutaj,ponieważ będzie to mam nadzieję bardziej motywujące, aniżeli jakieś "wewnątrz mózgowe rozważania".
1. 5 tys. kilometrów w ciągu roku.
2. Jakakolwiek wyprawa rowerowa z noclegiem(noclegami) - najlepiej na łonie natury.
3. Wycieczka do Czech "po piwo" i do Niemiec...po Haribo!
4. 200km w ciągu jednego dnia.
5. Jakiś konkretny upgrade roweru!
6. Więcej zdjęć z wycieczek!
No i dorzuciłbym do tego jeszcze:
1. Wbicie dodatkowych 5kg masy ciała.
2. Znalezienie mniej czasochłonnej i lepiej płatnej pracy.
3. Przebrnięcie przez ten czwarty rok studiów i gładkie wejście na kolejny.
4. No i może, żebym się w końcu ogarnął...
A więc do roboty!